«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Dobranoc (Z. Dygat – Paczkowski) 4230

tytuł:

Dobranoc (Z. Dygat – Paczkowski)

gatunek:
piosenka

Spotkałem ją raz w niedzielę,
Gadałem z nią mało-wiele,
A jak się zrobiło ciemno,
To się tak żegnała ze mną:

Dobranoc,
Żebym ci się śniła
Całą noc,
Żebym ci mówiła w twoim śnie
Miły mój Jasieńku - kocham cię.
Dobra-, dobranoc.

Chodziłem z nią sześć miesięcy,
Może mniej, a może więcej.
I co wieczór przy ogródku
Mówiła mi po cichutku:

Kiedym jechał na wojenkę
To chwyciła mnie za rękę
I choć łezki w oczach miała
Tak się ze mną pożegnała:

Bywa, wyślą mnie z patrolem
Ciemną nocką, szczerym polem,
Wicher świszcze, szumią drzewa,
A mnie wciąż coś w sercu śpiewa:

Jak to na wojence ładnie
A jak zginąć mi wypadnie,
Będę słyszał jeszcze w grobie
Luby głosik tuż przy sobie:

Przepisała Iwona, pełny tekst od M. G. J.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Iwona 2022-10-20 09:15
Cóż za piękna piosenka w rytmie kujawiaka! Że też żaden z panów nie zechciał przepisać....

Spotkałem ją raz w niedzielę,
Gadałem z nią mało-wiele,
A jak się zrobiło ciemno,
To się tak żegnała ze mną:

Dobranoc,
Żebym ci się śniła
Całą noc,
Żebym ci mówiła w twoim śnie
Miły mój Jasieńku - kocham cię.
Dobra-, dobranoc.

Chodziłem z nią sześć miesięcy,
Może mniej, a może więcej.
I co wieczór przy ogródku
Mówiła mi po cichutku:

Kiedym jechał na wojenkę
To chwyciła mnie za rękę
I choć łezki w oczach miała
Tak się ze mną pożegnała:

Jak to na wojence ładnie
A jak zginąć mi wypadnie,
Będę słyszał jeszcze w grobie
Luby głosik tuż przy sobie:
M. G. J. 2022-11-14 10:41
Jest jeszcze jedna zwrótka. Pełny tekst:

== Dobranoc ==

Spotkałem ją raz w niedzielę,
Gadałem z nią mało-wiele;
A jak się zrobiło ciemno,
To się tak żegnala ze mną:

Dobranoc!
Żebym ci się śniła całą noc,
Żebym ci mówiła w twoim śnie:
"Miły mój Jasienku, kocham cię!"

Chodziłem z nią sześć miesięcy,
Może mniej, a może więcej,
I co wieczór przy ogródku
Mówiła mi po cichutku:

Dobranoc!...

Kiedym jechał na wojenkę,
To chwyciła mnie za rękę
I choć łezki w oczach miała,
Tak się ze mną pożegnała:

Dobranoc!...

Bywa, wyślą mnie z patrolem
Ciemną nocką, szczerym polem,
Wicher świszcze, szumią drzewa,
A mnie wciąż coś w sercu śpiewa:

Dobranoc!...

Jak to na wojence ładnie! --
A jak zginąć mi wypadnie,
Będę słyszał jeszcze w grobie
Luby głosik tuż przy sobie:

Dobranoc!...

(Ta sama "Polonistyka" 1988 r.)
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
akompaniuje Jerzy Kropiwnicki
kat: CAT. 137 mx: OP. 123
ze zbiorów:
Jurek Gogacz
0:00
0:00
druga strona audio:
„Żołnierska dumka (Z. Dygat, J. Paczkowski), Skowroneczek śpiewa (Noskowski, sł. lud.)”
Etykiety płyt
Dobranoc (Z. Dygat – Paczkowski)
Kt: CAT. 137
Mx: OP. 123
kolekcja: Jurek Gogacz
Dobranoc (Z. Dygat – Paczkowski)
Kt: CAT.137
Mx: OP.123
kolekcja: M. G. J.
Podobne teksty:
Dobranoc (Nowak – Gaworski) 3
Dobranoc (Abraham – Sienkiewicz) 2
Żołnierze 2
Żegnał chłopiec dziewczynę 2
Na zielonej łące 2
Bywaj dziewczę zdrowe (pieśń żołnierska) 2
Gdzie to jedziesz Jasiu 2
Rozśpiewały się słowiki 2